Program prezydentury Karola Nawrockiego: Wizja Polski suwerennej, bezpiecznej i prosperującej

Karol Nawrocki, historyk, były prezes Instytutu Pamięci Narodowej i zwycięzca wyborów prezydenckich 2025 roku, przedstawił ambitny program, który ma szansę zdefiniować jego prezydenturę. Jego wizja opiera się na pięciu filarach: dobrobycie, normalnym państwie, bezpieczeństwie, rozwoju i kontrakcie podatkowym. Program ten, zaprezentowany 2 marca 2025 roku podczas konferencji w podwarszawskich Szeligach pod hasłem „Polska sferą normalności”, zdobył uznanie wyborców, co potwierdziły wyniki drugiej tury wyborów, w których Nawrocki pokonał Rafała Trzaskowskiego, zdobywając 50,89% głosów. Jakie są kluczowe elementy jego programu i co oznaczają dla przyszłości Polski? Przyjrzyjmy się bliżej.

Dobrobyt: Więcej pieniędzy w kieszeniach Polaków
Karol Nawrocki stawia na politykę gospodarczą, która ma ulżyć polskim rodzinom i przedsiębiorcom. Jednym z jego sztandarowych postulatów jest obniżenie podstawowej stawki VAT z 23% do 22% już pierwszego dnia prezydentury, czyli 6 sierpnia 2025 roku. To rozwiązanie ma zmniejszyć obciążenia fiskalne i zwiększyć siłę nabywczą Polaków. Nawrocki zapowiedział również zniesienie podatku Belki od zysków kapitałowych (do 140 tys. zł rocznie), podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł oraz wprowadzenie zerowej stawki PIT dla rodzin z co najmniej dwojgiem dzieci.
Ważnym elementem jest także uproszczenie systemu podatkowego. Nawrocki proponuje połączenie PIT, ZUS i składki zdrowotnej w jeden przelew, co ma ułatwić życie przedsiębiorcom. Dodatkowo, prezydent elekt zapowiedział „budżetowy pancerz” – projekt chroniący finanse publiczne przed nadużyciami, w tym walkę z mafiami VAT-owskimi. Obiecał również konstytucyjną ochronę przed wprowadzeniem podatku katastralnego, co ma zabezpieczyć właścicieli nieruchomości przed dodatkowymi obciążeniami.
Ciekawym pomysłem jest zwolnienie z podatku dochodowego za nadgodziny, co ma zachęcić Polaków do większej aktywności zawodowej i zwiększyć ich dochody. Nawrocki podkreśla, że jego celem jest „Polska dobrobytu”, w której obywatele mają realne wsparcie w codziennym życiu.
Bezpieczeństwo: Silna armia i suwerenność
Bezpieczeństwo narodowe to jeden z priorytetów Nawrockiego. Kandydat zapowiedział zwiększenie liczebności polskiej armii do 300 tysięcy żołnierzy, co uczyniłoby ją największą armią lądową NATO w Unii Europejskiej. „Polski żołnierz i pogranicznik muszą czuć wsparcie państwa i obywateli” – podkreślał podczas kampanii.
Nawrocki stawia na zacieśnienie współpracy z USA, widząc w Sojuszu Północnoatlantyckim i relacjach transatlantyckich fundament bezpieczeństwa Polski. Jego pierwszą wizytą zagraniczną jako prezydenta będzie Waszyngton, gdzie chce odbudować relacje polsko-amerykańskie, nadszarpnięte – jak twierdzi – przez obecny rząd.
Prezydent elekt sprzeciwia się Paktowi Migracyjnemu UE, argumentując, że zagraża on suwerenności Polski i bezpieczeństwu granic. Zapowiedział również wypowiedzenie Zielonego Ładu, który jego zdaniem wprowadza „ekoterror” i obciąża polską gospodarkę. W kwestiach międzynarodowych Nawrocki podkreśla konieczność rozliczenia zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu jako warunku dla pełnej akcesji Ukrainy do NATO i UE, choć jednocześnie popiera militarne wsparcie dla Kijowa.
Rozwój: Inwestycje w przyszłość
Program Nawrockiego kładzie nacisk na rozwój infrastruktury i przełamanie pułapki średniego rozwoju. Kluczowym projektem jest kontynuacja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), który ma stać się kołem zamachowym polskiej gospodarki. Nawrocki zapowiedział, że jego pierwszą inicjatywą ustawodawczą będzie projekt „Tak dla Rozwoju”, oparty na odrzuconym przez obecny rząd obywatelskim projekcie CPK.
Wśród innych inwestycji znalazły się rozwój energetyki jądrowej, rozbudowa portów na Bałtyku oraz walka z wykluczeniem komunikacyjnym poprzez programy takie jak Kolej Plus. Nawrocki podkreśla znaczenie zrównoważonego rozwoju, odrzucając podział na „Polskę A i B”.
Normalne państwo: Sprawiedliwość i walka z „demokracją warczącą”
Nawrocki zapowiedział reformę wymiaru sprawiedliwości, która ma przywrócić zaufanie obywateli do sądów. „Obywatele nie wiedzą, który wyrok obowiązuje” – mówił, wskazując na chaos prawny. Jego celem jest stworzenie „normalnego państwa”, w którym prawo działa na rzecz obywateli, a nie elit.
Krytykuje „demokrację warczącą”, czyli politykę dzielącą Polaków i tłumienie odmiennych poglądów. Nawrocki chce być prezydentem, który łączy, a nie dzieli, co podkreślił w kampanii, odwiedzając blisko 300 powiatów i spotykając się z wyborcami.
Kontrowersje i wyzwania
Program Nawrockiego, choć ambitny, budzi także kontrowersje. Krytycy, jak użytkownik X
@ikropka2
, zarzucają mu konserwatyzm i izolacjonizm, wskazując na jego sprzeciw wobec liberalizacji prawa aborcyjnego, polityki klimatycznej czy większej integracji z UE. Inni, jak
@spalinskipatryk
, krytykują jego program mieszkaniowy, sugerując, że faworyzuje deweloperów kosztem zwykłych obywateli.
Dodatkowo, Nawrocki zmagał się z medialnymi kontrowersjami, m.in. dotyczącymi posiadania dodatkowej kawalerki w Gdańsku czy kontaktów z osobami o kontrowersyjnej przeszłości. Prezydent elekt odpierał te zarzuty, tłumacząc, że działał transparentnie, a kawalerkę przekazał na cele charytatywne.
Podsumowanie: Polska normalności i ambicji
Program Karola Nawrockiego to mieszanka konserwatyzmu, patriotyzmu i pragmatyzmu gospodarczego. Obiecuje Polskę suwerenną, bezpieczną i rozwijającą się, w której obywatele mają więcej pieniędzy w kieszeni, a państwo chroni ich interesy. Jego prezydentura, która rozpocznie się 6 sierpnia 2025 roku, będzie testem dla tych obietnic. Czy Nawrocki zdoła zrealizować swoją wizję i przekonać sceptyków? Odpowiedź poznamy w najbliższych latach.

Komentarze